piątek, 17 lipca 2009

Ważne!

Uprzejmie informuję ewentualne kandydatki na moją synową, że po wypowiedzeniu sakramentalnego "tak" reklamacje nie będą uwzględniane.
Szczególnie w zakresie:
  1. Wynajdywania w najprzeróżniejszych miejscach brudnych skarpet (a ja naiwna wybierałam się na zakupy twierdząc, że biedne dziecko nie ma w czym chodzić)
  2. Używania najlepszych ubrań do prac naprawczych (z wyjątkiem białej koszuli - bezpieczna ze względu na obciachowy kolor)
  3. Konieczności ścierania niezliczonej ilości plam ze smaru z podłóg
  4. Braku narzędzi w przeznaczonych do tego skrzynkach (rozwleczone wszędzie - w książkach, szafkach i pod nimi, na podłodze, pod biurkiem, na parapetach)
  5. Braku pomocy w porządkach (poza zwinięciem wszystkiego z widoku i upchnięciem tegow szafie, czy komodzie).
Nadmieniam, że "towar" niereformowalny. Powyższe wady uwarunkowane genetycznie.

Teściowa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz