wtorek, 27 października 2009

Na ibupromie

... już kiedyś o tym moim ulubionym znieczulaczu pisałam...
Działa nie tylko na ból fizyczny, ale i na psychiczny...
Nie wiem czy to moja podświadomość czy faktycznie wpływa na moją koncentrację... jednakże nie pierwszy już raz zauważyłam, (dzisiaj szczególnie), że pod jego wpływem osiągam o wiele lepsze efekty w działaniu. Po prostu zaczynam wierzyć iż to dzięki niemu udaje mi się zrobić to, co w normalnych okolicznościach wydawało się nierealne...
Dla mnie ma magiczną moc i już.
Postanawiam sobie jednak jej nie nadużywać.
Mimo wszystko.

1 komentarz: